EN

18.11.2002 Wersja do druku

Czardasz z sms-ami

Twórcom widowiska udało się tchnąć w " czardaszkę " życie i zrobić inscenizację, na której bawić się będą i starsi, i młodzież. Co prawda "Księżniczka czardasza" Emmericha Kalmana należy do operetkowych arcydzieł, a wypeł­niona gorącymi czardaszami i lekkimi walcami muzyka nie daje widzom czasu na odpoczynek (co aria czy duet to prze­bój, a każdy wspanialszy od poprzednie­go), to jednak dziś, po 87 latach od pre­miery, ck operetce bez odpowiedniego jej odświeżenia trudno dać się porwać. Na szczęście reżyseria Marii {#os#25176}Sartowej{/#}, wspomagana przez choreografa Włady­sława {#os#6466}Janickiego{/#} i dyrygenta Warcisła­wa {#os#6411}Kunca{/#}, udało się tchnąć w nią życie i zrobić inscenizację, na której bawić się będą i starsi, i młodzież. Sartową zainspirował paryski kabaret udanie przypomniany niedawno przez film "Moulin Rouge" w reż. Baza Luhrmanna. "Lady Marmolade", przebój ze ścieżki dźwiękowej tego filmu, o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czardasz z sms-ami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Szczecin Nr 268

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

18.11.2002

Realizacje repertuarowe