XXXVI Krakowskie Reminiscencje Teatralne podsumowuje Maciej Szklarczyk w Tygodniku Powszechnym.
Z programu festiwalu najbardziej zapadają w pamięć "Ameryka" Jana Klaty i "Obłomow" Alvisa Hermanisa. Jan Klata wysnuł z tekstu "Ameryki"[na zdjęciu] Kafki zabawny, ale i przejmujący pamflet na Europejczyków (i ich kompleks amerykański), o iście barokowym nagromadzeniu klisz i cytatów z (pop)kultury. Wydobywanie autentycznej tożsamości spod warstw zafałszowanych klisz - to właściwa historia Karla Rossmana (rewelacyjny Dmitrij Schaad), chłopca przybyłego do Ameryki raczej wyobrażonej niż rzeczywistej (którą scenograf Justyna Łagowska przedstawiła jako olbrzymią "pop-up book", gdzie po przewróceniu stronicy pojawia się kolejne miejsce akcji, w formie obrazka z kartonowym fortepianem, kanapą czy wozem kempingowym). Pokładu tego wyobrażonego Raju-arki strzeże przed nacjonalizmem i innymi grzechami Starego Kontynentu (uosabianymi przez Palacza) zmultiplikowany futbolista-Kapitan Ameryka. Ale świat Kapitana Ameryki okazuje się też światem pana Greena (