"Tradycja" w reż. Szymona Szurmieja w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Krzysztof Lubczyński w Trybunie.
To, co mogliśmy zobaczyć podczas sobotniego, premierowego spektaklu w Teatrze Żydowskim, pozwoliło na blisko dwie i pół godziny zapomnieć o wszechobecnych ostatnio prawicowych "zmorach tradycji" czy "tradycji zmór" i zanurzyć się w najpiękniejszym, najbardziej powabnym sensie tego słowa. Szymon Szurmiej, dyrektor Teatru Żydowskiego, autor scenariusza i reżyser widowiska muzycznego "Tradycja" zbudował harmonijną, plastyczno-choreograficzno-muzyczną kompozycję, która cieszyła oko, ucho i poczucie rytmu widza. Zbudował ją w klimacie muzy lekkiej i radosnej, w teatralnej, umownej przestrzeni mitycznego kresowego żydowskiego miasteczka, owego "sztetł", tak często, zazwyczaj melancholijnie, ukazywanego przez żydowskich pisarzy i poetów z A-nskim, Isaakiem Bashevisem Singerem i Julianem Stryjkowskim na czele. Atmosfera tego widowiska pięknie wpisuje się w obszar kulturowej pamięci, zarysowany w rozmowie dwóch quasi-narratorów, symbolizujących - pospołu - ży