EN

3.10.2016 Wersja do druku

Czadowe siostrzyczki

"Zakonnica w przebraniu" Alana Menkena w reż. Jacka Mikołajczyka w Teatrze Muzycznym w Poznaniu. Pisze Błażej Kusztelski.

Zakonnica w przebraniu" to jak dotąd najbardziej musicalowa spośród musicalowych propozycji repertuarowych poznańskiego Teatru Muzycznego. Po pierwsze dlatego, że jako widowisko nasycona jest śpiewem i muzyką w stopniu szczególnym. Po wtóre - to chyba najbardziej czadowa, a więc dynamiczna pozycja w tym teatrze, choć może w układach zbiorowych ustępuje precyzją i komizmem "Hallo, Dolly", prezentowanej na tej samej scenie. W dodatku "Zakonnica" jest pod względem muzycznym najbliższa upodobaniom szerszej publiczności. Nie zdziwię się więc, jeśli okaże się hitem repertuarowym tej sceny, tym bardziej iż nie brakuje w niej piosenek przebojowych (w stylu disco), w dodatku na ogół świetnie wykonywanych, a już zbiorowo śpiewanych wręcz brawurowo. Zresztą spektakl wyreżyserowany zręcznie przez Jacka Mikołajczyka (jest on także autorem zgrabnego przekładu) został pod względem nie tylko wokalnym, ale także muzycznym przygotowany w sposób budzący aplauz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Błażej Kusztelski

Data:

03.10.2016

Realizacje repertuarowe