"Cyrulik sewilski" Gioacchino Rossiniego w reż. Jerzego Stuhra w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Magdalena Grzybowska na blogu Operalovers.pl
Jerzy Stuhr zadebiutował jako reżyser operowy dwa lata temu wystawiając w Krakowie bardzo udaną inscenizację "Don Pasquale" Donizettiego. W bieżącym sezonie powrócił do Opery Krakowskiej sięgając po kolejne arcydzieło opery komicznej - "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego i kolejny raz udowodnił, że w tym gatunku czuje się znakomicie. Na konferencji prasowej przed premierą spektaklu reżyser mówił, że oglądając opery komiczne, na żywo lub ich nagrania, odnosił wrażenie, że ludzie patrzą na nie z przyjemnością, ale za mało się śmieją. Podczas niedzielnego spektaklu nieraz było słychać głośny śmiech publiczności rozbawionej nieoczekiwanymi zwrotami akcji rodem z komedii dell'arte, z którą "Cyrulik sewilski" ma wiele wspólnego. Realizatorzy umiejętnie łączą tradycję z nowoczesnością - realistyczną, nawiązującą do architektury starej Sewilli scenografię zestawiają z całkowicie współczesnym zakładem tytułowego golibrody, a klasy