Brawurowy pokaz fechtunku, hymn gaskońskich kadetów i miłosne podchody trojga kochanków: przystojnego Christiana (Robert {#os#7431}Janowski{/#}), ślicznej jak obrazek Roksany (Katarzyna {#os#8694}Skrzynecka{/#}) i Cyrana (Marek {#os#2597}Perepeczko{/#}). Oto prawdziwe zalety musicalu w warszawskiej Komedii. Cyrano to olbrzym, lecz największą uwagę w jego okazałej postaci zwraca nos. Nos jako wyróżnik, nos jako powód kompleksów, nos jako kamień obrazy. Przez ten nos Cyrano nie ma śmiałości oświadczyć się Roksanie, śpiewa więc ze sceny: Ach, kto mnie kocha Kto mnie kochać może Kto zechce kochać się w takim potworze... Libretto Ernesta {#os#15105}Brylla{/#} jest proste, ten język jest bardziej zrozumiały dla dzisiejszej młodzieży, do której głównie adresowane jest to przedstawienie, niż neoromantyczne strofy Edmunda Rostanda, ubrane w polszczyznę Marii Konopnickiej. Od dawna trwa dyskusja, czy przerabianie klasyki na formy popularni
Tytuł oryginalny
Cyrano Roksana i ten trzeci
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl Nr 6