EN

8.11.2011 Wersja do druku

Cyniczna infantylność

"Hamlet" w reż. Radosława Rychcika z Teatru im. Żeromskiego w Kielcach na XV Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Jarosław Zalesiński w Teatrze.

Na tyle już sposobów nicowano "Hamleta", że wymyślić nowy sposób nicowania nie jest prosto. Radosławowi Rychcikowi w jego wyreżyserowanym w Kielcach "Hamlecie" ta sztuka się udaje. Jakby dramatu Szekspira nie nicować, pozostaje coś, co można by nazwać głęboką strukturą tego tekstu: oto mamy z jednej strony znikczemniały świat, a z drugiej - obdarzoną szczególną wrażliwością jednostkę, która się z reguł złego świata wyłamuje i przez to w konfrontacji z nim przegrywa. Rychcik właśnie tę głęboką strukturę zmienia: tytułowy bohater jego "Hamleta" jest co najmniej tak wątpliwy moralnie jak jego otoczenie. Dla mnie nawet jest wątpliwy bardziej. Klaudiusz przynajmniej mordował dla władzy. Hamlet w spektaklu Rychcika potrafi zabić dla zabawy. Przedstawienie zaczyna się krótkim intro, które wygląda na oderwane od reszty, ale to w nim, wydaje mi się, Rychcik ukrył klucz do tego, jak odczytał postać Hamleta. Najpierw Horacjo (Andrzej Plata)

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cyniczna infantylność

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 10

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

08.11.2011

Realizacje repertuarowe
Festiwale