EN

12.01.2019 Wersja do druku

Cykliczna reca "Rodzeństwa"

"Rodzeństwo" Thomasa Bernharda w reż. Krystiana Lupy w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Maciej Stroiński na blogu Destroix.

Motto: "Nasze śniadania nie zmieniły się od dwudziestu lat. Od trzydziestu" (Thomas Bernhard, "Rodzeństwo") Ludzie czasem się pytają "który raz oglądasz?", ale w tym wypadku to już nie w oglądy idzie. "Rodzeństwo" recenzowałem chyba więcej razy, niż je oglądałem. Fun fact: i w "Przeglądzie", i w "Przekroju" je recenzowałem, które to tytuły zwykły mi się nie rozróżniać. "Rodzeństwo" w Starym jest jak "Kevin" na Wigilię: musi być. Jak Sylwester z Polsatem. Bylibyśmy zagubieni, gdyby go nie było. Jest nie tylko historią polskiego teatru, ale jego wiecznym teraz. Ten kolejny tekst o jednym spektaklu można potraktować jako raport inspicjenta, który powstaje po każdym pokazie. Właśnie, to by było coś: recenzja z każdego razu, krytyka ultratowarzysząca. To jak z Pearl Jamem, którzy kiedyś wymyślili "co koncert, to płyta". O czym tym razem zagrali "Rodzeństwo"? Ciężko mi powiedzieć, no bo chyba wiecie, że istotą przedstawienia, a na p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cykliczna reca "Rodzeństwa"

Źródło:

Materiał własny

destroix.pl

Autor:

Maciej Stroiński

Data:

12.01.2019

Realizacje repertuarowe