"Cyd" w reż. Ivana Alexandre w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.
W Teatrze Polskim odbyła się zaskakująca premiera "Cyda" Pierre'a Corneille'a. Francuski krytyk muzyczny i reżyser operowy Ivan Alexandre postanowił odnieść się w swej inscenizacji do prapremiery polskiej utworu z roku 1662. Ta niecodzienna rekonstrukcja może zainteresować wąskie grono historyków teatru. Większość widzów przyjmuje ją ze zdziwieniem. Patos, z jakim aktorzy wypowiadają swoje kwestie budzi uśmiech w najmniej stosownych momentach. Archaicznemu językowi Jana Andrzeja Morsztyna niewiele pomogło uwspółcześnienie Piotra Kamińskiego. Oglądając ten osobliwy spektakl miałem wrażenie, że gdyby pojawił się na otwarcie Teatru Polskiego, czyli przed niemal stu laty mógłby być wydarzeniem. Wtedy np. mogła by się ukazać następująca recenzja: Wrodzona muzykalność reżysera Iwana Aleksandre, poczucie stylu, pamięć muzyczna i takież wykształcenie łączyły się w realizacji z temperamentem i darem narzucania swej koncepcji aktorom. Pan