Reżyser zadbał, aby każdy widz czuł się ważny. Internautom udostępniono chat na żywo, gdzie mogli komentować, co widzą i jak odbierają spektakl. Ich komentarze były niekiedy zaskakujące - o internetowej premierze "Odpoczywania" w reż. Pawła Passiniego pisze Marta Bryś z Nowej Siły Krytycznej.
Oczekiwana od dłuższego czasu internetowa premiera "Odpoczywania" w reżyserii Pawła Passiniego (na zdjęciu) bez większych komplikacji otworzyła nową epokę w relacjach teatr - Internet. Dotychczas medium to było wykorzystywane do promocji spektakli, gromadzenia informacji w celu ułatwienia widzom orientacji m.in. w polskim życiu teatralnym. Pierwsza premiera neTTheatre wyznacza nowe zasady współistnienia dwóch mediów. Wielokrotnie opisywano jak transmisja będzie wyglądała - internauci będą oglądać spektakl z różnych perspektyw (trzy kamery na żywo kontrolował Passini kreując obraz internetowy) i jednocześnie będzie on wyświetlany nad sceną. Zatem widownia "Odpoczywania" również ma dostęp do obrazu internetowego. Jednak obraz ten dodaje nowego sensu temu, co dzieje się na scenie. Stojący przed nami Wyspiański raz jest dublowany obrazem z kamery, innym razem nad jego głową obserwujemy zbliżenia na jego dzieci. Nadaje to również inną funkcję pr