W konwencji teatru czarnego zrealizowano najnowszą premierę w kieleckim Kubusiu. "Baśń o rumaku zaklętym" zachwyca przepychem kostiumów lalkowych bohaterów, którzy przenoszą widzów w świat Persji.
Oto jedna z opowieści z "Księgi tysiąca i jednej nocy", którą snuje piękna Szeherezada (Jolanta Kęćko). W dzień Nowego Roku przed oblicze króla Persji (Ryszard Barański) przybywa Czarnoksiężnik (Zdzisław Reczyński), który chce pochwalić się magicznym koniem. Ów rumak, choć drewniany, może błyskawicznie przenosić się z miejsca na miejsce. Zachwycony władca prosi swego syna Fi-ruz-Szacha (Andrzej Matysiak), by ten wypróbował umiejętności konia. Młodzieniec dosiada go i przenosi się do nieznanej mu krainy. Trafia do zamku pięknej księżniczki bengalskiej (Agata Sordyl), w której z wzajemnością zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Ale bohaterowie nie wiedzą, że by na zawsze być ze sobą, będą musieli pokonać wiele przeszkód. Kielecki spektakl "Baśń o rumaku zaklętym" w reżyserii Ireny Dragan został zrealizowany w konwencji czarnego teatru. To bardzo trudna, wymagająca ogromnej precyzji technika. Aktorzy poruszają się bowiem w całkowi