EN

23.08.2005 Wersja do druku

Cudowność i magia

- Swoje pomysły na Baj Pomorski bez trudu mogłem dopasować do jego architektury. Nawet te koncepcje nieco bardziej postmodernistyczne, polegające na łączeniu dawnego budownictwa z teatralną scenografią - mówi PAVEL HUBICZKA, scenograf, autor projektu przebudowy toruńskiego teatru.

Czeski scenograf Pavel Hubiczka już wkrótce na długo zmieni oblicze naszego miasta. Dzięki niemu przebudowywany gmach Teatru Baja Pomorskiego upodobni się do wielkiej teatralnej dekoracji. Artysta opowiada "Gazecie" o swojej pracy. Grzegorz Giedrys: Czy jest pan świadom tego, że już w następnym roku Toruń dzięki panu się zmieni? Pavel Hubiczka: Nie zastanawiałem się nad tym. Toruń jest na pewno miejscem, w którym nie trzeba wiele zmieniać. Wejście do Baja będzie przypominało szafę z szufladami. To nieco szalone... - Nie sądzę. Nie chodziło też mi o to, żeby było ładnie, ale żeby ta szafa miała swojego ducha i treść. Muszę tu dodać, że Toruń przypomina mi trochę rodzinną Pragę. Jest miastem młodym, dynamicznym, pełnym studentów, nastawionym na kulturę i turystykę. Ma zamknięte centrum, które żyje własnym życiem. No i świetnie puby, a bez dobrego piwa prawdziwy Czech nie może poprawnie funkcjonować. W Baju Pomorskim p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Toruń nr 192/19.08.

Autor:

Grzegorz Giedrys

Data:

23.08.2005

Wątki tematyczne