"Cudowna" Piotra Nestorowicza w reż. Zuzanny Bojdy w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Ostatnia w tym sezonie produkcja Teatru Dramatycznego to rzecz pełna dysproporcji. Kiepska reżyseria przyzwoicie łączy się z dobrym aktorstwem. Teatralna adaptacja uznanej książki Piotra Nesterowicza to nie lada wyzwanie. "Cudowna" w reporterski sposób opisuje społeczny wymiar i konsekwencje tego, co ponad pół wieku temu nazwano "zabłudowskim cudem". 14-letniej Jadwidze Jakubowskiej miała ukazać się na łące Matka Boska. Dziewczynka była na tyle przekonująca, że wiarę jej słowom dali rodzice i sąsiedzi. Wkrótce niewielki Zabłudów przeżył prawdziwy najazd pielgrzymów modlących się o uzdrowienie i inne błogosławieństwa. W teatralnej wersji tej historii nikt nie bada istoty i autentyczności owego cudu, którego notabene Kościół nie uznał. "Cudowna" Teatru Dramatycznego to opowieść o tym, jak to domniemany cud zmienił, a może obnażył prawdziwe oblicza mieszkańców prowincjonalnego miasteczka. Debiutująca reżyserka Zuzanna Bojda, nad któ