Podczas gdy ludzie "robiący w polityce" i żurnaliści prasowi wybrzydzają na Walendziakową telewizję, z publikowanych co tydzień w dodatku telewizyjnym "Gazety Wyborczej" danych Ośrodka Badania Opinii Publicznej wynika, że program TVP cieszy się rosnącym uznaniem statystycznego widza. Gwałtownie bowiem skoczyła od końca ubiegłego roku krzywa ocen pozytywnych, często już przekraczających 80 proc. Np. "Czar par" i magazyn "Filmidło" uzyskały pochlebne oceny u aż 88 proc. odbiorców. Nigdy dotąd nasza telewizja nie osiągała tak wspaniałych wyników działania. Można by więc powiedzieć, że prezes Walendziak i jego drużyna - to prawdziwi cudotwórcy. W rzeczywistości jednak nie z cudem mamy do czynienia, lecz ze sprytnym fortelem, który polega na poprawiającej wyniki badań OBOP zmianie ich metody. Obecnie respondenci tej służebnej wobec TVP instytucji nie stawiają poszczególnym programom not wedle dotychczasowej skali ocen. Wystarczy, jeśli ankietowany
Tytuł oryginalny
Cudotwórcy
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowa Trybuna Opolska nr 42