EN

4.02.1996 Wersja do druku

Cuda

Carlo Gozzi nienawidził Oświecenia i swego imiennika Goldoniego. Na złość racjonalnej epoce, która rozum postawiła najwyżej, pisał teatralne baśnie, w których wszystko mogło się zdarzyć. Cudowne historie pełne tajemniczych metamorfoz pozwa­lały zwyciężać uczuciu i przywracały tea­trowi swobodę, którą z kolei zabijał znienawidzony Goldoni, kodyfikując komedię dell'arte, a tym samym zamie­niając teatr improwizowany w odgrywa­nie sztuk. Piotr Cieplak nienawidzi rac­jonalnego cwaniactwa i współczesnej pa­zerności tak samo, jak teatru odgrywają­cego, czy jak kto woli, odklepującego sztuki. Oto powinowactwo reżysera z au­torem, które uskrzydliło "Ptaszka zielo­nopiórego" w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Piotr Cieplak ma już w Warszawie swoją publiczność i zagorzałych zwolen­ników. Po "Historyji o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim" wystawio­nej wcześniej we Wrocławiu i nagrodzo­nej na festiwalu w Opolu, teatr Cieplaka zaczął zysk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 5

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

04.02.1996

Realizacje repertuarowe