GYORGY SPIRÓ nie lubi jednak Polaków. Jego sztuka "Szalbierz", a wcześniej powieść "Iksowie", według której powstał dramat, niezbyt przychylnie odnosi się do naszej tradycji historycznej i ludzi kultury. Wrzawa, jaka powstała w niektórych środowiskach po ukazaniu się powieści "Iksowie", po pewnym czasie została wyciszona, ale pierwsi oburzeni mieli trochę racji. A może nawet nie trochę. Na pewno mieli więcej racji od tych, co tłumaczyli później węgierskiego pisarza mówiąc i pisząc, że odbrązowianie naszej tradycji nigdy nie szkodziło, że trzeba starać się rewidować mity i legendy, i mówić całą prawdę o ludziach, ich działaniach publicznych i życiu prywatnym. Wedle takiej argumentacji sztuka "Szalbierz" o Wojciechu Bogusławskim, ojcu sceny narodowej, przyjęta została z większą tolerancją, jako zjawisko wypełniające modne dzisiaj białe plamy w historii. Czy istotnie? Dopiero realizacja teatralna może nas pr
Tytuł oryginalny
Cud na jeden wieczor
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Olsztyńska nr 247