"Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej wersji)" w reż. Włodzimierza Kaczkowskiego w Teatrze Małym w Manufakturze w Łodzi.
Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Dyrektorowi Teatru Małego Mariuszowi Pilawskiemu marzy się wystawienie dramatu mistrza ze Stratfordu. Warunki jednak nie te (o finansach milczmy) przygotował więc serię comiesięcznych spotkań z czytaną wersją jego utworów. Oraz, patrząc bez wątpienia z perspektywy kasy, dodał farsę krążącą po scenach od lat 90. "Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej formie)" ułożyli trzej studenci - Adam Long, Daniel Singer, Jess Winfield - by na sławnym festiwalu teatralnym w Edynburgu pobawić się w odbrązawianie arcydramaturga. I "Szekspir" ich produkcji powinien pozostać wydarzeniem z gatunku "okolicznościowa chryja". U nas przetrwał. Prawa autorskie nabył Włodzimierz Kaczkowski. Tam, gdzie chcą, to głównie osobiście, według tego samego schematu, widowisko uzdatnia. Kto pamięta (sprzed 8 lat) jego realizację w Teatrze Powszechnym, wie, że sukcesu nie było. Wesoło ma być od pierwszej chwili, gdy aktor pyta, kto przeczytał wszystkie dzieła. Psują