"Dzienniki Majdanu" w reż. Wojtka Klemma w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Łukasz Maciejewski w tygodniku Wprost.
To ważna premiera. "Dzienniki Majdanu" otwierają kolejny, oby szczęśliwszy, rozdział w historii Teatru Powszechnego. Ostatnie lata były dla tej sceny właściwie stracone. Niegdyś budzący żywe emocje, gromadzący tłumy widzów, nie miał wiele do zaproponowania. Aktorskie konflikty, co najwyżej letnie premiery, brak ważnych nazwisk reżyserskich na afiszu. Teraz wszystko ma się zmienić. Z pojawieniem się w Powszechnym nowego dyrektora Pawła Łysaka, który - w duecie z Pawłem Sztarbowskim - odpowiada za spektakularny sukces Teatru Polskiego w Bydgoszczy, pojawiły się nadzieje na odbudowanie nadwątlonego prestiżu praskiej sceny. "Dzienniki Majdanu" Natalii Worożbyt w reżyserii Wojciecha Klemma to swego rodzaju manifest nowej ekipy. Powszechny będzie odtąd teatrem zaangażowanym. Chce mówić o najszerzej dyskutowanych problemach, stale rozdrapywać rany. Zaczyna się jak w nowoczesnym teatrze tańca. Okrążający scenę aktorzy w rolach ukraińskich rewolucjon