Zapomniany, niezwykle rzadko goszczący na scenach dramat Mickiewicza [Konfederaci Barscy] możemy oglądać dzięki studenckiemu Teatrowi "Dobry Wieczór" z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. I to nie tylko w Toruniu. Ponieważ spektakl jest znakomity, wiele miejscowości w całej Polsce chce gościć teatr u siebie. Był także w Warszawie - pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
Adam Mickiewicz napisał "Konfederatów barskich" w Paryżu w 1836 r., w języku francuskim, na tamtejsze sceny teatralne. Zachowały się jedynie dwa pierwsze akty z pięciu. Te fragmenty, zwłaszcza pierwszy akt, stanowią niepodważalną część dorobku literackiego, artystycznego i historycznego Mickiewicza. W dramacie poeta podnosi sprawę patriotycznego zrywu polskiej szlachty, która w 1768 r. w Barze na Podolu zawiązała konfederację barską w obronie naszej wiary i wolności Ojczyzny. Był to sprzeciw polskich patriotów wobec narzuconego nam "traktatu wiecznej przyjaźni", który Rzeczpospolita, przymuszona przez Katarzynę II, podpisała z Rosją w 1768 r. i który powodował, iż staliśmy się protektoratem rosyjskim. Dramat Mickiewicza ukazuje konfederatów w końcowej fazie ich działalności, tuż przed pierwszym rozbiorem Polski. Bohaterowie, łącznie z postaciami historycznymi (Kazimierz Pułaski, ks. Marek Jandołowski, francuski pułkownik de Choisy) prowadzą