"Sztukmistrz. Norwid o Polsce, Norwid o Polakach, Norwid o sztuce" w reż. Aliny Obidniak w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Pisze Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.
Po takich słowach, jak: "... to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł" - widownia wstrzymuje oddech, słychać jedynie szelest kostiumu aktora. Alina Obidniak, którą twórczość Cypriana Kamila Norwida fascynuje od lat, przygotowała program oparty na słowach, frazach, listach i wierszach najpełniej pokazujących myśli poety. Wiele z nich funkcjonuje w społecznym obiegu. Tytuł i metaforyczny pomysł na spektakl podpowiedział jej wiersz "Wędrowny sztukmistrz", bo Norwid był rzeczywiście mistrzem sztuk wielu. Także obywatelem wrażliwym na wydarzenia w ojczyźnie, patrzącym na nie z emigracyjnej perspektywy. Materię spektaklu podpowiada sam podtytuł przedsięwzięcia, czyli "Sztukmistrz - Norwid o Polsce, Norwid o Polakach, Norwid o sztuce". Ruszamy więc jednocześnie na trzy trakty. Wydaje mi się, że to grzech pierworodny tego spektaklu, bo gdzieś siła teatralnych emocji wycieka bokami, skacząc z tematu na temat. Trochę się w tym tematy