EN

10.01.1997 Wersja do druku

Co w nas z Dulskich?

A co we mnie z Dulskiej? - zapytała z oburzeniem Annę Augustynowicz, która ten evergreen teatru naturalistycznego reżyseruje, odtwórczyni głównej roli - Gena Wydrych. - Od pierwszej próby czytanej spodziewam się, że spektakl nie będzie inscenizacyjną rewolucją, reżyser i scenograf podążają ścieżkami klasyki - opowiadała nam Maria Lubieniecka, sekretarz literacki w Teatrze Współczesnym. - Czy będzie rewelacją? Hm, dobra fama o reżyserze pozwala przypuszczać, że nasza "Moralność pani Dulskiej" może być przynajmniej niezła - zapowiadała w rozmowie z "Gazetą". Spektakl ma już anegdotę. Eugeniusz Kujawski jako Dulski wypowie na scenie jedno, słynne zdanie: "A niech was wszyscy diabli". W Teatrze Współczesnym Zdzisław Kuźniar słynie z tego, że zawsze jako pierwszy umie rolę na pamięć. Gdy spotkał go Kujawski, rzekł doń żartobliwie: - Ja już umiem swoją rolę. - Niepotrzebnie się uczyłeś - odparł Kuźniar - mogą jeszcze być skreślen

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co w nas z Dulskich?

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Dolnośląska" nr 8

Autor:

Leszek Pułka

Data:

10.01.1997

Realizacje repertuarowe