EN

17.10.2013 Wersja do druku

Co ubodło polski kler?

"Popiełuszko" w reż. Pawła Łysaka z Teatru Polskiego w Bydgoszczy na XVIII Konfrontacjach Teatralnych w Lublinie. Pisze Kacper Sulowski w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Jeśli ktoś myślał, że spektakl "Popiełuszko" bydgoskiego Teatru Polskiego to ckliwa laurka wystawiona naszemu męczennikowi, jakich pełno ostatnio w polskim kinie, grubo się pomylił. Spektakl Pawła Łysaka ściąga polskiego bohatera z piedestału i pokazuje jego inne, bardziej ludzkie oblicze. Ale to nie jest najważniejsze. W zasadzie nie można powiedzieć, by ksiądz Jerzy był tu głównym bohaterem. Więc Kościół? Też nie. Dlatego dziwi mnie fakt, że środowiska prawicowe i część polskiego kleru zmieszały sztukę z błotem jeszcze przed jej premierą. Podejrzewam, że profanacja pieśni "Boże, coś Polskę" przyprawiła niektórych o palpitację serca i być może jedyna "słuszna prawda historyczna" nieco zachwiała się w posadach, ale - powtórzę raz jeszcze - to nie jest najważniejsze. Już w pierwszej scenie poznajemy głównego bohatera - Antypolaka, który decyduje się na karygodny i niedopuszczalny krok. Chce wyrzec się religii katolickiej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co ubodło polski kler? "Popiełuszko" na Konfrontacjach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin online

Autor:

Kacper Sulowski

Data:

17.10.2013

Realizacje repertuarowe
Festiwale