EN

24.04.2020 Wersja do druku

Co robi Wojciech Pszoniak? "Czytam kilka książek naraz i cieszę się pieskiem"

- Desa zamówiła serię portretów ludzi jej zdaniem zasłużonych dla kultury polskiej. Jeszcze przed erą koronawirusa poproszono mnie, żebym nadał temu obrazowi tytuł. Podałem: "No i co teraz?" - opowiada Wojciech Pszoniak. Co porabia aktor? I czym zajmowałby się i gdzie by był, gdyby nie koronawirus?

Tak jak teraz zastanawiałbym się nad tym, do czego prowadzi ta cywilizacja, co ludzie robią z Ziemią, kim jest człowiek i po co żyje. I jaki to wszystko ma sens. I byłbym przy tym, jak mój portret zostaje sprzedany na aukcji w celach charytatywnych. Desa zamówiła serię portretów ludzi jej zdaniem zasłużonych dla kultury polskiej. Jeszcze przed erą koronawirusa poproszono mnie, żebym nadał temu obrazowi tytuł. Podałem: "No i co teraz?". Uważam, żeby się nie zarazić. Czytam kilka książek naraz. Właśnie zachwycam się tomem "Jerozolima. Biografia" wybitnego angielskiego profesora Simona Montefiore, który napisał też "Stalina. Dwór czerwonego cara". To gigantyczna praca, o centrum świata, gdzie wszystko się zaczęło, gdzie "powstał Bóg". Fascynująca, jestem przy Cezarze i Kleopatrze. Poza tym mam nowego małego pieska, który daje mi mnóstwo radości. I słucham dużo muzyki.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co robi Wojciech Pszoniak? "Czytam kilka książek naraz i cieszę się pieskiem"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Data:

24.04.2020

Wątki tematyczne