Wydaje się, że wciąż chętniej wystawia się klasyczne historie niż nowo powstałe - o spektaklach prezentowanych w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu pisze Agata Drwięga z Nowej Siły Krytycznej.
Taki tytuł nadano spotkaniu z pisarzami sztuk dla najmłodszej widowni: Lilianą Bardijewską, Maliną Prześlugą i Robertem Jaroszem. Autorzy znani m.in. dzięki "Nowym Sztukom" (wydawnictwo poznańskiego Centrum Sztuki Dziecka, które od 1992 roku redaguje Zbigniew Rudziński) rozmawiali o kierunkach rozwoju nurtu, który reprezentują. Na podstawie rozmów poprowadzonych przez Alicję Morawską-Rubczak można wysnuć wniosek, że wciąż chętniej wystawia się klasyczne historie niż nowo powstałe teksty. Spisy premier teatrów lalkowych, podobnie jak program OFTL, potwierdzają to stwierdzenie, przy okazji rzucając nieco inne światło na sprawę. Bo choć znane postaci wciąż regularnie pojawiają się na deskach polskich teatrów lalkowych, ich przygody są pokazywane w co raz to innej oprawie. Wśród przedstawień dla młodszych widzów znalazły się trzy adaptacje współczesnych tekstów nie odwołujących się do tradycji baśni: "Na arce o ósmej" Ulricha Huba, "Świ