"Historie łóżkowe" Normana Fostera w reż. Marcina Sławińskiego w Ave Teatrze w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.
Beata Zarembianka w swoim jubileuszowym spektaklu świadomie odrzuca eksponowanie oczywistych atutów: urody i seksapilu. Pokazuje, że jest dojrzałą aktorką, która potrafi na scenie zagrać każdą kobiecą postać. W "Historiach łóżkowych" Norma Fostera, najnowszej propozycji należącego do aktorki Ave Teatru, Zarembianka gra trzy bardzo różne role. Jedna ze znanych i lubianych rzeszowskich aktorek, Beata Zarembianka, obchodziła niedawno jubileusz 30-lecia pracy na scenie - oczywiście premierowym spektaklem własnego Ave Teatru. Scena, jaką Beata Zarembianka prowadzi od roku wspólnie z Jarosławem Babulą, specjalizuje się w tzw. inteligentnej rozrywce. Taki właśnie spektakl Zarembianka wybrała również na swoje święto. "Historie łóżkowe" Norma Fostera, mistrza komedii z drugim dnem, są wymarzonym polem do aktorskich popisów, zgodnie bowiem z zaleceniami autora 15 różnych postaci pojawiających się na scenie może być granych przez zaledwie pięcio