"Mazgan. Miasto" Beniamina Bukowskiego w reż. Judyty Berłowskiej w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Kamila Łapicka na blogu Słuchy z teatru (i okolic).
Sztuki powstałe z inspiracji historycznych to moja ulubiona kategoria, dlatego z ciekawością zanurzyłam się w "Mazagan. Miasto" Beniamina M. Bukowskiego. Jakiś czas temu zachwycił mnie inny jego dramat sfilmowany w cyklu "Teatroteka". Mowa oczywiście o Niesamowitych Braciach Limbourg, czyli opowieści o iluminatorach żyjących na przełomie XIV i XV wieku. Tym razem czas akcji jest nieco późniejszy, bo Mazagan, miasto-twierdza, zostało założone przez Portugalczyków na początku XVI wieku na terytorium Maroka. Ponad dwieście lat później przeszło pod panowanie sułtana marokańskiego, a mieszkańcy wraz z dobytkiem przetransportowali się do Brazylii. Bukowski ukazuje historię miasta, a jego tekst jest pełen słownych gier i literackich smaczków, od niepłonących rękopisów począwszy, na porozrzucanym teatrze skończywszy. Reżyserką przedstawienia jest Judyta Berłowska, której pracę obejrzałam po raz pierwszy i jest to dobry początek naszej znajomo�