EN

19.01.2016 Wersja do druku

Co kto w swoich widzi snach?

"Wesele" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Radosława Rychcika w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.

Radosław Rychcik przenosi dramat Wyspiańskiego w zupełnie inną przestrzeń kulturową. Z głośników sączy się klimatyczny rock'n'roll, we wnętrzu zadymionego pubu tłoczą się weselnicy. Rob (Marek Rychcik) i Penny (intrygująca Ewelina Żak) pochodzą z dwóch różnych światów. Jesteśmy w Belfaście w samym środku konfliktu między katolikami a protestantami - o czym informuje głos z offu i niewybredne napisy na murach. Widowisko w Teatrze Śląskim choć przydługie, za sprawą świetnej muzyki Michała i Piotra Lisów ogląda się z przyjemnością. Lekko podrasowane dialogi wciąż bawią celnością obyczajowych obserwacji. Widmo Malarza zastąpił Billy Elliot (Dominik Więcek) Wernyhorę Chłopiec z waltornią (Michał Zdrzałek) grający w ciemnej uliczce melancholijny jazz. Piast zmienił się w Króla Artura, a Jakub Szela to William Moore. A jednak dość szybko konflikty napędzające dramat Wyspiańskiego przestają działać. Klasowe napięcia, niepodległ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co kto w swoich widzi snach?

Źródło:

Materiał nadesłany

Newsweek Polska nr 4

Autor:

Michał Centkowski

Data:

19.01.2016

Realizacje repertuarowe