W 35. Rocznicę śmierci Claudela Stary Teatr sięgnął po jego sztukę "Zamianę", napisaną prawie wiek temu (1893). Nosi ona jeszcze ślady młodzieńczych zauroczeń jej autora symbolizmem. Tekst się jednak nie zestarzał. Ocalała w nim poezja, która nie poddaje się tak łatwo działaniom czasu, zmieniającym się modom i konwencjom teatralnym. Uważny i myślący reżyser znajdzie w nim dostatecznie dużo materii dramatycznej, z której może zbudować przedstawienie interesujące, wciągające widza do dyskusji na podstawowe tematy kondycji ludzkiej. "Zamiana" nie daje się zamknąć w przestrzeni dramatu psychologicznego: dramatu niewierności, zdrady, samotności. To zaledwie jedna jej warstwa. Pod nią pozostają całe złoża znaczeń metaforycznych, symbolicznych, do których trzeba się przebijać wysiłkiem myśli i wyobraźni. Klucz psychologiczny na pewnym poziomie interpretacji literackiej okazuje się nieprzydatny i zawodny. Raczej komplikuje niż upraszcza syste
Tytuł oryginalny
Claudel sfuszerowany
Źródło:
Materiał nadesłany
"Tygodnik Powszechny" nr 14