"Utwór o matce i ojczyźnie" w reż. Marcina Libera z Teatru Współczesnego w Szczecinie, "Twarzą do ściany" w reżyserii Iwo Vedrala z Teatru im. Jaracza w Olsztynie i "Kochanowo i okolice" w reż. Aldony Figury z Teatru Powszechnego w Łodzi na IX Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Dominika Kiss-Orska w Gazecie Pomorskiej.
W poemacie Bożeny Keff nie było pojednania między matką a córką. Marcin Liber, reżyser "Utworu o Matce i Ojczyźnie" postanowił to zmienić. Niesłusznie. Teatr Współczesny ze Szczecina pojawił się podczas tegorocznego festiwalu dwukrotnie. W sobotę zobaczyliśmy "Getsemani" w reżyserii Anny Augustynowicz, następnego dnia "Utwór o Matce i Ojczyźnie". W przedstawieniu wystąpiły Beata Zygarlicka, w roli córki i Irena Jun, jako Matka. Pojawił się też chór, a właściwie jego projekcja, wyświetlana na ścianach, stanowiących scenografię. O czym mówi sztuka? O wzajemnej nienawiści córki i matki. Ta druga jest ofiarą wojny, choć i córka odczuwa tę wiktymizację boleśnie, żyjąc w cieniu traumy swojej matki. Młodsza kobieta nienawidzi jej za to, lecz równocześnie odczuwa wyrzuty sumienia. Reżyser spektaklu zamyka przedstawienie pojednaniem kobiet. W pierwowzorze sztuki - autobiograficznym poemacie Bożeny Keff - córka nie znajduje porozumienia z matk