O brytyjskiej dramatopisarce Sarze Kane, autorce "Oczyszczonych", których premierę obejrzymy już jutro we wrocławskim Teatrze Współczesnym, zrobiło się głośno już po premierze jej debiutanckiej sztuki "Zbombardowani" w 1995 roku. "Skandal!", "Obrzydliwość!", "Rzeźnia, nie teatr!" - krzyczały tytuły artykułów ...że Sara Kane wpisuje się w nurt tzw. dramaturgii "prosto w twarz" czy "nowego brutalizmu", w którym pokazać można wszystko - nawet najbardziej mroczne i okrutne strony tego, co kryje w sobie ludzki gatunek. I tak też, pod szyldem "nowego brutalizmu" na deski teatralnych scen trafiły sztuki, w których wala się mięso, leje krew, podgryza się zwłoki, obcina penisy, wysysa oczy, gwałci, zabija. Nie obeszło się bez ekscesów i w Polsce. "Zbombardowanych" w rodzimej wersji mogliśmy oglądać w 1999 roku, w Warszawie, w wykonaniu Towarzystwa Teatralnego (w reżyserii Pawła Łysaka i Pawła Wodzińskiego). Wtedy też zbulwersowani do granic prawicowi
Tytuł oryginalny
Ckliwie i brutalnie
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wrocławska nr 292