Katecheci, maturzyści, sędziowie, poloniści, kamieniarze. Co ich łączy? A to, że mieszkają w Cigacicach i po godzinach grają w Teatrze Wielkim pod wodzą kabareciarza Dariusza Kamysa.
W niedzielę zapraszają na swoją kolejną, siódmą już premierę. Tym razem zajrzą w głąb "Kabaretowego second-handu". Teatr Wielki "straszył już" pełnym czarnego humoru spektaklem "Potwory z Cigacic". Później, w programie "Groch z kapustą" poszedł w szerszą tematykę. Tym razem wyszukuje archiwalne kabaretowe hity. Prezentuje je w zupełnie nowych aranżacjach i opatruje tytułem "Kabaretowy second-hand". - Wielu z nas korzysta z second-handów. Można tam znaleźć naprawdę wyjątkowe perełki, które na długo nas zachwycą - porównuje Marzena Wozińska, aktorka Teatru Wielkiego. W programie znalazły się więc m.in. "Babę u lekarza" Zofii Merle i Stanisława Tyma i "Drzwi" Kabaretu Moralnego Niepokoju. Aktorzy-amatorzy pośmieją się też ze znanych postaci, np....z Hitlera. Za Kabaretem Potem, oczywiście. Cigacicki Teatr Wielki liczy obecnie 15 osób. Zespół tworzą m.in. kamieniarz, opiekun portu w Cigacicach, sędzia, konserwator urządzeń biurowych