EN

21.10.1992 Wersja do druku

Ciężar prawdy i Losu

Wspaniała literatura Sofoklesa; wprawiony w telewizyjnych realizacjach reżyser Laco Adamic; pierwsza - krakowska liga aktorska (od Jana Frycza w roli Edypa przez Teresę Budzisz-Krzyżanowską po Jerzego Trelę i Jana Peszka); urzekająca prostotą monumentalna scenografia Barbary Kędzierskiej; muzyka wytrawnego teatralnego kompozytora Jerzego Satanowskiego i.. Niestety, nie da się dopełnić tej wyliczanki wielkim wzruszaniem. Wiemy, czym są dla króla Edypa i jego poddanych wyroki bogów. Ale groza spełnienia rodzi się przecież nie ze sfery wiedzy, lecz najgłębszych emocji. I tej grozy współczesny widz tak, jak jego poprzednik sprzed wieków odczuć nie może. Odnajduje więc dziś w "Królu Edypie" nie tyle moc katharsis - wszechogarniającej litości i trwogi, co smak przypowieści o człowieku, który za wszelką cenę dąży do poznania prawdy, nieświadom, iż to właśnie jemu Los może przeznaczyć udźwignięcie jej ciężaru. Ten wymiar dramatu, wydobyty przez

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ciężar prawdy i Losu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Lubuska nr 247

Autor:

D. Piekarska

Data:

21.10.1992

Realizacje repertuarowe