"Blanche i Marie" w reż. Cezarego Ibera w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
"Zamierzam ustalić ciężar atomowy pewnego starego pierwiastka zwanego miłością" - stwierdza Blanche. Ona jedna mówi wprost, choć podobne badania prowadzą wszyscy bohaterowie "Blanche i Marie". Są gotowi na wszystko, żeby zdobyć choć marną namiastkę uczucia. I kończą boleśnie poranieni Per Olov Enquist jest autorem zarówno dramatu "Blanche i Marie", jak i powieści na ten temat, mocno opartej na faktach. Zderza w nich historie Marii Skłodowskiej-Curie i Blanche Wittman. Pierwsza z nich - wiadomo - wybitna badaczka, odkrywczyni radu i polonu, dwukrotna laureatka Nagrody Nobla. Druga - w dzieciństwie wykorzystywana seksualnie przez ojca, jako młoda dziewczyna zasłynęła jako "królowa histeryczek". Pacjentka paryskiego szpitala Salpetriere została gwiazdą seansów urządzanych przez neurologa Jean-Martina Charcota. W XIX wieku uchodziły za naukową sensację, choć z dzisiejszej perspektywy widać w nich raczej wariację na temat średniowiecznego polowani