Premiera spektaklu „Romeo i Julia” Williama Shakespeare’a, pierwsza wspólna produkcja artystyczna Teatru im. Adama Mickiewicza w Cieszynie i sceny dramatycznej z Czeskiego Cieszyna, zainauguruje w piątek wieczorem 33. Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Bez Granic”.
Do 6 października w Cieszynie i Czeskim Cieszynie widzowie zobaczą 15 spektakli z Polski, Czech, Słowacji i Węgier, w tym jedno plenerowe. Najlepszy - zdaniem jurorów – otrzyma nagrodę „Złamanego Szlabanu”. Swojego faworyta wybierze publiczność. W programie znalazło się też miejsce na pięć wystaw, trzy spotkania oraz dwa koncerty.
„Wszystkie elementy programu zostały tak skomponowane, by prowokować do dalszych rozmów, wzbudzać wewnętrzną refleksję i porywać uczestników do świata, w którym emocje grają pierwsze skrzypce” – powiedział dyrektor artystyczny festiwalu Janusz Legoń.
Inauguracyjne przedstawienie „Romeo i Julia” to projekt artystyczny sceny polskiej i czeskiej teatru w Czeskim Cieszynie, a jednocześnie pierwsza w historii wspólna produkcja artystyczna podjęta przez oba nadolziańskie teatry – Tesinske Divadlo oraz Teatr im. Adama Mickiewicza. „Szekspirowska opowieść o miłości z przeszkodami została przez reżysera Konrada Dworakowskiego i zespół realizatorów przefiltrowana przez doświadczenie mieszkańców podzielonego granicą Śląska Cieszyńskiego” – powiedział Legoń.
W piątek otwarta zostanie polsko-czesko-słowacko-węgierska wystawa rzeźby zatytułowana „Jeźdźcy”. „Została przygotowana z inicjatywy polskiego rzeźbiarza Bronisława Krzysztofa. Rzeźby odwołują się do motywu biblijnych Jeźdźców Apokalipsy. Jest ona realizacją projektu-marzenia artysty: postawienia czterech pomników w czterech krajach Grupy Wyszehradzkiej. W ekspozycji prezentowanej w Domu Narodowym w Cieszynie udział biorą: Bronisław Krzysztof (Polska), Milan Lukac (Słowacja), Marek Brzózka (Węgry), Peter Niznansky (Czechy), Vit Bojnansky (Słowacja), Krzysztof Krzysztof (Polska) i Igor Mosny (Słowacja)” – podał Janusz Legoń.
Dyrektor artystyczny powiedział, że program festiwalu adresowany jest do szerokiego grona odbiorców. Widzowie zobaczą między innymi premierę „Penelopiady” Margaret Atwood w wykonaniu sceny Maladype Szinhaz z Budapesztu.
Zdaniem dyrektora, do najbardziej dyskutowanych przedstawień z pewnością należała będzie „Zbrodnia i kara. Z powodu zbrodni Rosjan, których nie potrafimy zrozumieć” w reżyserii Jakuba Skrzywanka. To koprodukcja Teatru Polskiego w Podziemiu z Wrocławia, Wrocławskiego Teatru Pantomimy i Instytutu Grotowskiego. „Scenariusz powstał na podstawie materiałów dokumentujących rosyjskie zbrodnie wojenne zgromadzonych przez ukraińskich dziennikarzy (…) oraz na podstawie kolektywnych poszukiwań odpowiedzi na pytanie, co właściwie czujemy, widząc obrazy wojny. Wykorzystano także fragment +Zbrodni i kary+ Fiodora Dostojewskiego” – dodał Janusz Legoń.
W słowackim przedstawieniu „Fałszywa nuta” Didiera Carona wystąpi aktor Milan Knazko, były minister kultury tego kraju.
Jednym z przykładów teatralnej współpracy polsko-czeskiej, na które cieszyński festiwal od zawsze stara się zwracać uwagę, będzie przedstawienie „Alma Rose”, poświęcone austriackiej skrzypaczce, więźniarce Auschwitz, która została dyrygentką obozowej orkiestry kobiecej. „Polski autor Mariusz Urbanek napisał na ten temat sztukę na aktorkę i kwartet smyczkowy, która zrealizowana została w Czechach” – powiedział Janusz Legoń.
Wśród festiwalowych propozycji do najszerszych kręgów publiczności skierowany jest spektakl grany na dziedzińcu cieszyńskiego zamku: „Pędy”. „To atrakcyjne wizualnie widowisko z udziałem roślin i z muzyką na żywo zrealizowane przez Teatr Sztuka Ciała" – dodał dyrektor.
W programie festiwalu znalazły się odniesienia do twórczości Franza Kafki, którego setna rocznica śmierci przypada w tym roku. Będzie okazja zobaczyć adaptację „Procesu” Teatru Petra Bezruce z Ostrawy, przeznaczony dla dzieci spektakl sceny na Zabradli z Pragi zatytułowany „Franz a kavka”, a także „Kafkę” teatru Malabar Hotel w Warszawy.
Do dziecięcej widowni skierowane są sztuki „Tajemniczy ogród” Teatru Zagłębia w Sosnowcu i „Frankenstein” lakowej sceny teatru w Czeskim Cieszynie.
Festiwal jest sztandarową imprezą stowarzyszenia Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka, wywodzącego się z demokratycznej opozycji. Pomysłodawcami jego stworzenia byli w 1990 r. działacze Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej Jerzy Kronhold z Cieszyna i Jakub Matl z Czeskiego Cieszyna. Obaj zmarli. Festiwal pierwotnie nosił nazwę "Na Granicy". Została zmieniona po wejściu Polski, Czech i Słowacji do UE.
Obecnie organizatorem festiwalu są: cieszyński oddział SPCzS i czeskocieszyńskie stowarzyszenie Człowiek na Granicy.