- Sztuka dla młodego odbiorcy bez humoru to rodzaj ryzyka, ponieważ śmiech dla dziecka jest czymś naturalnym, integralną częścią życia - o nowej dramaturgii dla dzieci i młodzieży ze Zbigniewem Rudzińskim z Centrum Sztuki Dziecka rozmawia Maria Maczuga z portalu kultura.poznan.pl.
Na 28. Konkurs na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży wpłynęło aż 137 dramatów. Nagrodzonych i wyróżnionych zostało w sumie 10 tekstów. Czy to znaczy, że poziom konkursu był wysoki, a wybór trudny? - Prawdopodobnie tak się złożyło, że ilość sztuk poszła w parze z jakością. Zawsze dążę, aby jak najwięcej autorów odczuło, iż warto próbować, a ich praca jest godna kontynuacji. Werdykt stanowi wypadkową kilku przekonań, które zmierzają do maksymalnej obiektywizacji. Dlatego tyle tekstów zasłużyło na wyróżnienie i opublikowanie w naszym wydawnictwie - "Nowych Sztukach dla Dzieci i Młodzieży". Najnowszy, 42. Zeszyt jest najobszerniejszym tomem w całej historii. Sprawiało nam to nawet pewne wydawnicze problemy. Oprócz opublikowanych sztuk, nadesłano jeszcze co najmniej kilka interesujących tekstów. Ich opisy zamieścimy w katalogu "NoweSztuki.pl". Zgłaszane teksty są bardzo różne pod względem tematycznym, językowym czy estetycz