"Pamiętniki Adama i Ewy" w reż. Giovanny'ego Castellanosa w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Pisze Małgorzata Kardas w portalu Portel.pl.
"Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc." Takie słowa, jak głosi "Księga Rodzaju", wyrzekł Bóg, gdy postanowił stworzyć istotę, która będzie towarzyszem mężczyzny. Dzieje Adama i Ewy od momentu pojawienia się owej biblijnej pramatki aż po zadomowienie się tych dwojga na Ziemi po wygnaniu z Edenu były dla Marka Twaina inspiracją do literackiej refleksji na temat interakcji pomiędzy kobietą a mężczyzną. Dla Giovanny'ego Castellanosa - reżysera spektaklu "Pamiętniki Adama i Ewy" - tekst Twaina stał się bardzo plastycznym materiałem do stworzenia tego interesującego widowiska. To dobry spektakl do obejrzenia we dwoje. On - Adam (Tomasz Muszyński) według niej - Ewy (Teresa Suchodolska-Wojciechowska) jest leniwy, konserwatywny, zbyt racjonalny, małomówny. Ona w jego oczach wydaje się być zbyt żywiołowa, nienasycona, a przez to przekraczająca ustanowione granice; i przy tym tak gadatliwa. Na