EN

3.10.1957 Wersja do druku

"Ciemności kryją ziemię i lud we śnie leży"

KIEDY po zakończonym spek­taklu burzliwym oklaskom, zdawało się nie będzie koń­ca, a publiczność wstając z miejsc gorąco wiwatowała na cześć autora i reżysera - stało się więcej niż ja­sne, że widownia łódzkiego teatru uczestniczyła tego wieczora w wy­darzeniu, którego sens i wymowa daleko wykraczają poza sferę ar­tystyczną. Przyszły historyk teatru napisze, być może, że oto w mieście starych rewolucyjnych tradycji odbyła się premiera sztuki, która rozpalonym umysłom i niespokojnym sumie­niom październikowego pokolenia dała artystyczny wyraz. W uwa­gach szczegółowych dotyczących owego wieczoru być może i to rów­nież zanotuje: oto pisarz i reżyser, po raz drugi po "Święcie Winkelrida" - owym teatralnym pendant do polskiego trzęsienia ziemi, podali sobie ręce, dowodząc, że rozumieją się jak rzadko inni twórcy, że An­drzejewski znalazł w Dejmku par­tnera o idealnie podobnych ambi­cjach, zamierzeniach i tendencjach twórczy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Ciemności kryją ziemię i lud we śnie leży"

Źródło:

Materiał nadesłany

Żołnierz Wolności nr 235

Autor:

Jeremi Czuliński

Data:

03.10.1957

Realizacje repertuarowe