"Czarne papugi" Alejandro Moreno Jashésa w reż. Michała Borczucha w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Agata Łukaszuk w Teatrze dla Wszystkich.
"Czarne papugi" to okazja, by zastanowić się nad problemem tabuizowania chorób psychicznych i społecznego postrzegania schizofrenii, jako mrocznej choroby, która bezpowrotnie stygmatyzuje dotknięte nią osoby. Układ przestrzeni jest nietypowy: brak tu podziału na scenę i tradycyjnie zorganizowaną widownię z rzędami foteli. Widzowie mogą usiąść lub wręcz położyć się na dywanie, zająć miejsca na jednej z kilku ławek albo na krzesłach ustawionych przy ścianach. Mogą także obserwować rozwój wydarzeń na stojąco lub swobodnie przemieszczając się w przestrzeni Sceny MOS-u. Aktorzy siedzą na krzesłach ustawionych w rzędzie przed dużym ekranem, a w pogrążonej w półmroku sali wyróżniają się dzięki zamontowanym na głowach świecącym latarkom czołowym, pomagającym im orientować się w przestrzeni. Elementem minimalistycznej scenografii zaprojektowanej przez Dorotę Nawrot jest także ustawiona na środku sali konstrukcja w kształcie prostopad