Sztuka "Wróg ludu" Henryka Ibsena to interesujący spektakl dyplomowy studentów IV roku Studium Aktorskiego, działającego przy Teatrze Jaracza - pisze EwaMazgal w Gazecie Olsztyńskiej.
Przypomnijmy, że to historia doktora Stockmanna, który odkrył, że działające w mieście uzdrowisko zamiast leczyć, truje ludzi. Wszystko za sprawą błędnie zaprojektowanej kanalizacji. Doktor podejmuje walkę o zamknięcie uzdrowiska i wybudowanie oczyszczalni. Mieszkańcy początkowo go popierają. Gdy jednak do gry wkracza burmistrz i uświadamia oburzonym, jakie będą konsekwencje protestu, Stockmann staje się wrogiem numer jeden. W inscenizacji Jacka Jabrzyka doktor i burmistrz są braćmi. A jak wypadli studenci? - Dobrze - odpowiada Andrzej Fabisiak, kierownik działu nauczania w Studium Aktorskim. - Jest to dowód, że wydłużenie nauki z 3 do 4 lat przyniosło efekty. Nasi studenci to ciekawe osobowości. Są już wyposażeni w podstawowe umiejętności aktorskie, które w przyszłości będą doskonalić. Andrzej Fabisiak podkreśla, że zarówno temat sztuki, jak i inscenizacja sprawiły, że młodzi mogli zagrać współczesnych, bliskich im ludzi.