Ciechocinek rozbrzmiewa ariami, pieśniami i muzyką. Trwa tu dziesiąty z kolei, Festiwal Operowo-Operetkowy.
Od piątkowego wieczoru ciechocinianie obejrzeli dwie opery i koncert galowy, rejestrowany przez Telewizję Polonia. Dwa wieczory z muzyką operową i operetkową, otwarte dla szerokiej publiczności, odbyły się w parku Zdrojowym. W piątek w wyremontowanej gruntownie muszli koncertowej wystawiona została opera "Hrabina" Stanisława Moniuszki. Spektaklowi patronował obecny od pierwszego festiwalu Jarosław Kalinowski, wicemarszałek Sejmu. W sobotę na parkowej scenie pokazali się artyści znani publiczności z poprzednich festiwali i kilkoro niezwykle utalentowanych debiutantów. Koncert z wdziękiem prowadził Kazimierz Kowalski [na zdjęciu], a artyści Polskiej Opery Kameralnej i Teatru Wielkiego w Łodzi porywali tłumy do wspólnego śpiewu. Na gali nie zabrakło podziękowań i kwiatów. Wieczór zakończył się pokazem sztucznych ogni. Była to niespodzianka przygotowana przez Leszka Dzierżewicza, burmistrza Ciechocinka. Wczoraj w Teatrze Letnim przypomniano oper