"Sacre - The Rite of Spring" w choreogr. Raimunda Hoghe na V Festiwalu Wiosny w Poznaniu. Piszą Martyna Pietras i Michał Gradowski w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Każde ciało jest "landszaftem", pewnego rodzaju pejzażem - mówi tancerz i choreograf Raimund Hoghe, były dramaturg Piny Bausch. Swój hipnotyzujący rytuał na dwóch tancerzy, pokazał w sobotę w Teatrze Wielkim. "Sacre - The Rite of Spring" Raimunda Hoghe to jedna z interpretacji baletu "Święto wiosny" Strawińskiego. Właśnie ten utwór interpretują artyści na Festiwalu Wiosny, którego piąta już edycja dziś nad ranem przeszła do historii. Inspiracją jest nie tylko muzyka rosyjskiego kompozytora, ale też narosłe wokół jego baletu konteksty. Paryska premiera tego dzieła w 1913 roku już w jego trakcie przerodziła się w manifest niezadowolenia publiczności. Szokowała muzyka i ekspresyjna, niestandardowa choreografia Wacława Niżyńskiego. Tego ostatniego miażdżąca krytyka kilka lat później doprowadziła do choroby psychicznej. Hoghe ma wielki szacunek ma dla muzyki Strawińskiego, jak sam mówi, on jej nie interpretuje, tylko się w nią wsłuchuje