"Ciąg" w reż. Eweliny Marciniak w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Inscenizacja "Ciągu" w teatrze Wybrzeże dowodzi, że nie każdy tekst dramaturgiczny nadaje się na scenę. I nawet najciekawszy reżyserski pomysł tego nie zmieni. Widzów, którzy czekają na wejście na scenę Malarnia, wita wyświetlana na ścianie informacja z danymi statystycznymi na temat: alkohol a sprawa polska. "Blisko 16 proc. Polaków i 2 proc. Polek pije alkohol w sposób zwiększający prawdopodobieństwo wystąpienia bardzo poważnych szkód zdrowotnych, psychologicznych i społecznych" i temu podobne. Spodziewamy się więc spektaklu, który w istotny sposób odniesie się do tych informacji i rzuci na problem nowe światło. A przynajmniej - jak Smarzowski w filmie "Pod Mocnym Aniołem", Morgenstern w "Żółtym szaliku" czy Sass w "Tylko strach" - opowie o nim zajmująco, zawłaszczając emocje widza. Niestety, tym razem nic takiego się nie stało - kiedy wybrzmiały ostatnie słowa tekstu sztuki i zgasło światło, pozostaliśmy w punkcie wyjścia. Nic wa