"Spowiedź chuligana. Jesienin" wg wierszy Siergieja Jesienina w reż. Krzysztofa Jasińskiego, koprodukcja Teatr Polonia w Warszawie i Teatru STU w Krakowie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.
Po 25 latach Andrzej Grabowski zdecydował się na wznowienie monodramu "Spowiedź chuligana. Jesienin". W rezultacie powstał spektakl nowy, który rozmawia z tym sprzed ćwierćwiecza. Aktor nie jest już prawie równolatkiem popełniającego samobójstwo Poety, ale dojrzałym artystą, który na siebie samego i swoje doświadczenia sceniczne patrzy z dystansem. Na scenie stoi stół, a na nim - album z wierszami i fotografiami i nieodłączna butelka wódki. Obok krzesło, w kącie gitara, a za plecami niewielki ekran, na którym wyświetlane są zdjęcia: pejzaże, ale też role Grabowskiego i fragmenty tego dawnego spektaklu. Tak powstaje dialog między Jesieninami i ich kreatorami. Andrzej Grabowski wychodzi z tej konfrontacji zwycięsko. Mierzy wysoko. Krew, łzy, pot i tkliwość składają się na spowiedź chuligana, w której czułość spotyka się z brutalnością. Świetne przedstawienie, którego poziom wyznacza biegłość warsztatowa artysty, jego dyspozycja wokalna,