"Zrób sobie raj" w reż. Kasi Adamik i Olgi Chajdas w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Szymon Spichalski w serwisie Teatr dla Was.
Sceniczna adaptacja reportażu jest z założenia ryzykowna, bo teatr jako taki nie jest w stanie przedstawić obiektywnej rzeczywistości. Jeśli scenopis konkretnego przedstawienia opiera się na tekście stylizowanym tylko na tego rodzaju gatunek literacki, nie niesie to z sobą podobnego problemu. Przykładem ,,Nordost" Buchsteinera, który jest oparty na pamiętnej tragedii moskiewskiego teatru na Dubrowce. Podobnie było z ,,Lamentem na Placu Konstytucji" Teatru Polonia. Krystyna Janda rozłożyła i upiększyła trzy kobiece monologi o bogatszą, liryczną formę. W przedstawieniu Kasi Adamik i Olgi Chajdas cała konstrukcja dramaturgiczna opiera się na przeróbce oryginału Szczygła. Głównym bohaterem jest Polak Roman (Redbad Klijnstra). Jego podróż do Czech nie przypomina dziennikarskiej odysei w celu przebycia morza ludzkich głosów i opowiadań. Postać ta staje się chirurgiem, który niemal dosłownie wchodzi w głowy obywateli kraju nad Wełtawą. Scenografia Ma