Karnawałowy nastrój nie ustaje szczególnie w teatrze, gdzie z powodzeniem grane są teraz wszelkie farsy i komedie. Na wzrost sprzedaży biletów zdecydowanie wpływa obecność w obsadzie gwiazd znanych powszechnie z telewizji czy celebrytów. W nadchodzącym tygodniu będzie okazja do oglądania na żywo m.in. Edyty Olszówki, Anny Muchy czy Wojciecha Medyńskiego.
Aby dostać się do tej korporacji, w CV trzeba uwypuklić tylko jedną informację: jestem singlem / singielką. Marcin Szczygielski swoją sztuką postanowił wykpić trendy korporacyjne, w których karierę robią ci, którzy są zaślubieni swojej pracy, choć utrzymują, że są wolni, niezależni i szczęśliwi. - Rzecz dzieje się w korporacji, najpierw zarządzanej przez właścicieli niemieckich, ale potem przejętej przez przedsiębiorców z Indii, w związku z tym zmienia się diametralnie sposób prowadzenia firmy. Z zarządzania zimnego i bezwzględnego przechodzimy do rodzinnego i sympatycznego. I ta zmiana staje się punktem zwrotnym w życiu naszych bohaterów. To strona fabularna. A sztuka jest o dokonywaniu wyborów - ile siebie poświęcać dla kariery, ile zostawiać dla siebie i najbliższych - mówił przed premierą reżyser spektaklu "Single i remiksy" Olaf Lubaszenko. Do współpracy zaprosił znane z mediów osoby: Weronikę Książkiewicz, Annę Muchę, Les