19 sierpnia, czyli przedostatni piątek 10. edycji Chorzowskiego Teatru Ogrodowego to bez wątpienia dzień francuski. Na scenie dwa spektakle na podstawie sztuk autorów pochodzących właśnie z tego kraju.
Będzie dużo gadaniny, ale nie czczej, bo zawierające mnóstwo trafnych, czasem dowcipnych, spostrzeżeń na temat dzisiejszego świata i ludzi owładniętych różnymi maniami, z manią wyższości włącznie. Najpierw w Magazynie Ciekłego powietrza o godz. 19 pokazany zostanie kultowy już "Bóg mordu" Teatru im. Witkacego ze Słupska z udziałem znanych z telewizyjnych seriali aktorów. Natomiast o godz. 21 na deskach Chorzowskiego Centrum Kultury zobaczymy "Psiunia" Teatru Bez Sceny Andrzeja Dopierały z Katowic. Konsekwencje braku dialogu Yasmina Reza, mistrzyni obyczajowej obserwacji, pokazuje w "Bogu mordu" co skrywa się pod fasadą zabiegów dyplomatycznych i kulturalnych postaw. Dwa małżeństwa spotykają się, by porozmawiać o bójce swoich dzieci. Czworo dobrze wychowanych dorosłych rozpoczyna kulturalną dyskusję o zaistniałej sytuacji. Jednak kurtuazyjne z początku spotkanie przeradza się stopniowo w otwarty konflikt. Szybko wielkie emocje uruchamiają c