Chorzowscy artyści najwidoczniej mają słabość do sztuki grozy. W październiku zszedł z afisza "The Rocky Horror Show", a już 1 grudnia wjedzie na niego nowy musical - długo wyczekiwana polska prapremiera "Jekyll&Hyde".
Dwuaktowa sztuka oparta na noweli Roberta Louisa Stevensona "Doktor Jekyll i pan Hyde" po raz pierwszy była grana w Houston w 1990 roku, a po 7 latach trafiła na Brodway, gdzie cieszyła się wielką popularnością. Tak publiczność, jak i reżyserów pociąga mroczny scenariusz - historia dobrze ułożonego doktora, który po zażyciu narkotyków odkrywa swoją drugą maniakalną naturę, od której wkrótce nie może się uwolnić. Atutem jest też muzyka Franka Wildhorna, z którą, jak z dotychczasowych doświadczeń można przypuszczać, rozprawi się bezbłędnie orkiestra Jerzego Jarosika i wokaliści. Główne postaci zagrają aktorzy gościnni - wyłonieni w castingu znany z wieloletniej współpracy z Rozrywką Janusz Kruciński, Marcin Rychcik (Jim Morrison warszawskiego Teatru Rampa) i Paweł Tucholski (aktor znany ze scen i małego ekranu). Teksty piosenek przetłumaczył Michał Rusinek, natomiast całość wyreżyserował Michał Znaniecki.- Spektakl będzie gran