Lustra zawieszone na balkonie chorzowskiego Teatru Rozrywki stracą jedną ze swoich funkcji. Do tej pory służyły orkiestrze, która - z powodu braku miejsca - korzystała z nich, aby... lepiej widzieć dyrygenta. Od kilku tygodni trwa tu remont.
Po nim poprawią się nie tylko warunki pracy muzyków, ale również akustyka i widoczność na sali. Aktorzy na Dużą Scenę wrócą w połowie października. Prace są prowadzone na dwóch frontach: w środku, przy modernizacji stropu i proscenium i na zewnątrz. Najważniejsze pomieszczenie w teatrze zostało zastawione rusztowaniami. Przebudowany zostanie sufit. Nad widownią pojawią się dwie profesjonalne galerie oświetleniowe. Najważniejsza część prac prowadzona jest jednak nad kuluarami. Robotnicy budują tu nową kondygnację, gdzie powstaną profesjonalne szatnie dla orkiestry, orkiestron zamknięty oraz magazyn na instrumenty. - Publiczność będzie widziała za szybą tylko dyrygenta. Orkiestra zostanie wydzielona i nagłośniona systemem mikrofonów tak, aby jakość dźwięku dla każdego widza była taka sama - mówi Michał Biliński, zastępca dyrektora teatru. Podczas kucia ściany prosceniowej robotnicy odkryli elementy gzymsów po ekskluzywnym hotelu