3 sierpnia w Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbędzie się spektakl "Klątwa". O przedstawieniu w reżyserii Olivera Frljicia stało się głośno w całym kraju. Zawiera sceny odnoszące się m.in. do zachowań seksualnych i tematyki religijnej. - Protesty pewnie jakieś będą. Ale czy mamy im ulec? - pyta Dariusz Miłkowski, dyrektor naczelny Teatru Rozrywki.

Spektakl "Klątwa" Teatru Powszechnego odbędzie się w chorzowskim Teatrze Rozrywki w ramach Wakacyjnego Przeglądu Przedstawień. O sztuce w reżyserii Olivera Frljicia stało się głośno w całym kraju. Spektakl przeznaczony jest tylko dla widzów dorosłych. Zawiera sceny odnoszące się do zachowań seksualnych i przemocy, a także tematyki religijnej, które pomimo ich satyrycznego charakteru mogą być uznane za kontrowersyjne. Jak zastrzegają artyści, wszelkie sceny przedstawione w spektaklu są odzwierciedleniem wyłącznie wizji artystycznej. - Pewnie jakieś protesty będą. Ale spektakl praktycznie jest już sprzedany. A nie reklamujemy go. Jak widać, jest zainteresowanie. Więc czy mamy wzbraniać się przed zapraszaniem takich przedstawień? Ulegać tym, którzy interesują się teatrem czy tym, którzy interesują się aferami? Wybraliśmy to pierwsze rozwiązania - przyznaje Dariusz Miłkowski, dyrektor naczelny Teatru Rozrywki.