"Chowańszczyzna" Narodowego Akademickiego Teatru Wielkiego Opery i Baletu Republiki Narodowej Białorusi na Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Jarosław Reszka w Expresie Bydgoskim.
XX Bydgoski Festiwal Operowy, Mińsk z Musorgskim, czyli każdemu według klasycznych potrzeb Zespół artystów z Białorusi pokazał, dlaczego wspaniała "Chowańszczyzna" jest w repertuarach teatrów operowych pomijana. Do takiego chóralnego śpiewania trzeba dorastać może i przez kilka pokoleń. Na niespełna godzinę przed festiwalowym spektaklem ostatniego dzielą Modesta Musorgskiego - "Chowańszczyzny" - nad bydgoską operą przeszła burza z gradobiciem. Pogoda stworzyła niesamowity nastrój do odbioru mrocznej opowieści o Rusi w rozpadzie i zakończonym tragedią buncie starowierców przeciwko europeizacji carskiego imperium. Stały element scenografii w przedstawieniu Narodowego Akademickiego Teatru Wielkiego Opery i Baletu Republiki Narodowej Białorusi stanowi drewniana więźba dachu cerkwi z charakterystycznym krzyżem prawosławnym. To symbol walki zwolenników dawnego porządku - zarówno wśród kleru, jak i części bojarów. W głębi sceny przezroczysta